piątek, 3 czerwca 2011

Trochę rozrywki ... :D

Muszę przeprosić, że ostatnio trochę zaniedbałem mojego bloga. Powodów tego stanu było kilka m.in. nawał pracy na uczelni oraz szaleńcze poszukiwania zaginionego Hab-Qurash (bądź Hab-Qurish) czyli (najprawdopodobniej) nasion sosny europejskiej (Pinus halepenis) - o tych poszukiwaniach to pewnie napisze niedługo Basia na swoim blogu. Jednak głównym powodem mojego niedbalstwa jest fakt, że od kilku dni jestem posiadaczem najnowszej edycji pewnej kultowej gry, przez co każdą wolną chwilę spędzam przed monitorem i zapomniałem jak to jest spać dłużej niż 5 godzin na dobę :D 


Gra, o której piszę to oczywiście Wiedźmin 2. Zabójcy królów. Nie będę oryginalny i potwierdzę zdanie większości ekspertów, że ta gra jest rewelacyjna, i że właściwie bije pod każdym względem część pierwszą (która była również jedną z lepszych gier, w jakie miałem okazję zagrać), jak i inne pozycje tego gatunku. Zatem przepraszam bardzo, ale przez kilka dni mogę być nieosiągalny :P

1 komentarz:

  1. Zgadzam się w 100% i dodam, iż dobrze, że gra nie ukazała się np. na przełomie października/listopada ubiegłego roku, bo z naszymi doktoratami mogłoby być krucho... ;)

    OdpowiedzUsuń