niedziela, 24 lutego 2013

Pożegnanie z Izraelem

Dokładnie dwa lata temu, 25 lutego 2011 roku, lądowałem na lotnisku w Tel Awiwie by rozpocząć moją naukową przygodę w Izraelu. Dzisiaj, czekam na przyjazd taksówki, która zabierze mnie na lotnisko, by wyruszyć w podróż powrotną do Europy, a dokładniej do fińskiego Tampere. 

Ostatni tydzień spędziłem na różnego rodzaju pożegnaniach z przyjaciółmi (którym bardzo dziękuję za wszelkie wsparcie i pomoc) oraz nostalgicznych podróżach po miejscach dla mnie szczególnych - Stare Miasto w Jerozolimie, Morze Martwe, telawiwskie plaże ... 

Czego będzie mi brakowało? Myślę, że przede wszystkim znajomych i przyjaciół, słońca i przepysznego blisko-wschodniego jedzenia! Humus, falafel, baklawa, shakshouka, knafeh, chałwa, mussachan, jachnun, czulent, kubbeh, bissli, tabuleh, świeża pita i niesamowicie aromatyczne przyprawy ... myślę, że to będą moje najlepsze wspomnienia stąd :D 

Do usłyszenia z Tampere!

1 komentarz:

  1. Zapomnialam Ci Waldku powiedziec, ze berdzo dosadnie napisales o tych wspomnieniach!

    OdpowiedzUsuń